Scena dla kobiet. Część 2. Widzenie

30/03/2020

Scena dla kobiet. Część 2. Widzenie

Jak zobaczyć trzecim okiem, co jest w życiu ważne, wartościowe, warte starań, poświęceń i kompromisów, a co lub kto jest destrukcyjny i lepiej przejść koło niego obojętnie? Być może znam odpowiedź na to pytanie, a jest ona wielowymiarowa i mieni się wszystkimi kolorami tęczy, podobnie, jak historia pewnej zażyłej znajomości…

Dziś jednak dokończę opowieść o tym, jak pracowałam nad aranżacją i produkcją opracowania piosenki „Think” by Aretha Franklin w ramach projektu Scena dla kobiet. Aretha śpiewa „pomyśl, co próbujesz mi zrobić”, jak wyzwolisz umysł, będziesz wolny.

Oprócz rozmyślań o wewnętrznej sile, o której napisałam w pierwszej części („Scena dla kobiet. Część 1. Siła”), w ramach pracy nad tą produkcją obejrzałam dwa dokumenty: „Feministki: Co sobie myślały?” (ang. „Feminists: What Were They Thinking?”) oraz „Hakowanie świata” (ang. „The Great Hack”). Z jednej strony potrzebowałam usłyszeć echa fundamentów feminizmu, z drugiej strony poczułam na własnej skórze, jak wolna wola jest mi odbierana. Żyjemy w czasach pokoju pod szyldem swobód wolnościowych w ramach funkcjonowania społeczeństwa demokratycznego, ale nasze działania są analizowane, a my sami – manipulowani.

W tych warunkach uwolnienie umysłu stało się bardzo trudne, stąd zapewne taki rozkwit zainteresowania różnymi formami filozofii i medytacji. Paradoksalnie przez zamykanie się w naszych głowach i koncentrowanie na samym sobie, doznajemy uczucia wyzwolenia.

Jak więc dostrzec trzecim okiem, kto jest kim i co jest czym? Kobieta czy mężczyzna, prawda czy fałsz, konstruktywna krytyka czy zazdrość, miłość czy chęć dominacji… Nad projektem Scena dla kobiet nie pracują przecież tylko kobiety, ponadto za każdą z pięćdziesięciu muzyczek stoją mężczyźni, którzy je wspierają. Scena dla kobiet czy Męskie granie zrzeszają artystów i słuchaczy obu płci.

A ja osobiście nie lubię podziałów, zwłaszcza podziałów na dwa, które wykluczają istnienie odcieni szarości i kolorów. To tak, jakby dostrzegać tylko czerń i biel, światło i mrok, zamiast wszystkich kolorów, które dzięki falom elektromagnetycznym docierają do naszego mózgu.

Tendencja do dzielenia na dwa, w każdym aspekcie naszego życia, powinna być klasyfikowana jako przewlekłe upośledzenie ośrodkowego układu nerwowego i kwalifikować się do leczenia i terapii.

fot. YM

Podobne…

Koncertowy lifestyle

Koncertowy lifestyle

Koncertowy lifestyle W związku z pandemią musieliśmy zawiesić działalność koncertową. Część naszych działań...

Scena dla kobiet. Część 1. Siła

Scena dla kobiet. Część 1. Siła

Scena dla kobiet. Część 1. Siła Urodziłam się kobietą, jestem kobietą i czuję się kobietą. Z tej perspektywy patrząc,...

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *